Ariana dla WS | Blogger | X X

środa, 17 stycznia 2018

"Miasto szkła" Cassandra Clarke



Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami.

Tytuł: Miasto szkła
Autor: Cassandra Clarke
Cykl: Dary Anioła
Seria: Ze świata nocnych łowców

Opis:  Pośród chaosu wojny Nocni Łowcy muszą zdecydować się na walkę u boku wampirów, wilkołaków i innych Podziemnych… albo przeciwko nim. Tymczasem Jace i Clary też muszą podjąć ważne decyzje. Czy mogą pozwolić sobie na zakazaną miłość?

Kocham cię. Będę cię kochał do dnia, w którym umrę. A jeśli po tym jest jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał.

Opinia: Oczywiście jak pierwsza to i druga i nareszcie recenzja trzeciej części „Darów Anioła” A jaka ona będzie? Przekonajcie się dalej czytając moje wypociny.
Troszeczkę zacznę inaczej ta recenzje niż wcześniejsze.
Oczywiście głównymi bohaterami są Clary i Jace. Clary jest bardzo pozytywną podstacją w książce. Odważna, czasami również lekkomyślna, ale za razem mądra. Jace to typ buntownika kryjący się w skorupce jajka gdzie w środku jest strasznie uczuciowym i romantycznym chłopakiem. Oczywiście jak nie kochać jego żartów. Przede wszystkim chyba najbardziej czekałam na jakiś monet gdzie mogę przeczytać jego śmieszny żart dotyczących jakieś rzeczy. Uwielbiam tą postać i myślę, że nie tylko ja jestem w Tem Jace. Alek i Magnus to też świetne dobrani i przy nich tylko można się rozpływać i marzyć o niebieskich obłokach, ale nie do przesady. Oczywiście Izzy moja bohaterka, która jest odważna i szalona zarazem. Wszystkie główne postacie naprawdę cieszę się, że są, bo czytając tą literaturę czuje, że coś wnoszą do mojego życia.
Miasto Szkła to cudowna historia pełna tajemniczości, gorących wątków. Również jak wyżej napisałam dużo jest humoru. Oczywiście czytając ją czasami jednak musiałam się zatrzymać zamknąć książkę i powiedzieć „Co? To przecież nie możliwe?” „Jak to mogło się stać?” Może i jestem dziwna, ale gdy dochodzę do tego momenty, gdy muszę już zamknąć w trakcie czytania książka już wiem, że jest ona świetna i na moim poziomie. Czy wy również tak macie?
Myślę, że autorka spisała się na medal z tą częścią. Akcja przebiega tak szybko, że nie mam ani jednego nudnego momentu. Wszystkie wątki są prawie, co rozwiązane i wyjaśnione. Oczywiście, czym by było bez nowych i ciekawszych wątków.
Podsumowując całość i koniec. Mało książek tak na mnie wpłynęło. Zakończenie książki zadowoliło mnie, jako czytelniczkę. Wiec wam polecam przeczytanie części „Darów Anioła” Nawet i dla tej trzeciej części. 


Nie można wymazać z pamięci wszystkiego, co sprawia ból.

piątek, 5 stycznia 2018

"Miasto popiołów" Cassandra Clare

Skoro nie możesz powiedzieć prawdy ludziom, na których najbardziej ci zależy, w rezultacie samego siebie też oszukujesz.

Tytuł: Miasto popiołów
Autor: Cassandra Clarke
Cykl: Dary Anioła
Seria: Ze świata nocnych łowców

Opis:  Clary Fray chciałaby, żeby jej życie znowu stało się normalne. Ale czy cokolwiek może takie być, skoro dziewczyna jest Nocnym Łowcą, zabijającym demony, jej matka została magicznie wprowadzona w stan śpiączki, a ona sama nagle zaczyna widzieć mieszkańców Podziemnego Świata – wilkołaki, wampiry, wróżki…



Alec obserwował ich przez uchylone drzwi. Jace opierał się o umywalkę, jego siostra czyściła mu rany i owiązywała je białą gazą.– Dobrze, a teraz zdejmij koszulkę.– Wiedziałem, że musisz coś z tego mieć.

Opinia: Czas zacząć drugą część serii „Dary Anioła”, która jest jeszcze lepsza od pierwszej. Z przyjemnością przeniosłam się do świata Nocnych Łowców.
Clary już wie, że jej życie nie wróci do normy. Należy do rasy Nocnych Łowców, a jej ojcem jest sam Valentine, który chce zniszczyć porządek świata i przejąć władzę. W dodatku Valentine oznajmił Clary, że Jace, w którym zaczęła się zakochiwać, jest jej bratem. To jest dla nich straszną drogą w życiu. Bo jak mają mieszkać w jednym budynku, gdy coś do siebie czują? Jace również odkrywa swoje prawdziwe pochodzenie i całą historie, ale również czuje dość duże odrzucenie przez swoją prawdziwą rodzinne, ale nie do końca, ponieważ Lightwoodów nie są tacy źli.
Jak wszystko się rozwiąże czy miłość do brata jest czymś więcej? Czy może spodka na swojej drodze inną polówkę? Czy prawda zwycierzy? I czym jest prawdziwa rodzina? Te pytania zawsze się narzucają, kiedy czyta się tą część. Oczywiście, na które nie mogę wam teraz odpisać, ponieważ musicie sięgnąć do tej części by się tego dowiedzieć.
W książce nie brakuje humoru i luźnego wątku. Dużo się dzieje i można ciągle czytając z kartki na kartkę snuć nowe założenia, co może zdarzyć się na końcu powieści. Wiele z opisów jest poetycznych, co szczerze jest rzadkością dla młodzieżowych książek. Oczywiście nie brakuje tutaj magii i tajemniczych podstacji dając nutkę ciekawości i tajemniczości. Co jeszcze dostrzegłam czytając to, to, że układ ról drugo i pierwszoplanowych się minimalnie zmienia, wiec uważam, że było to dość bardzo miłą odmianą.
Podsumowując całość bardzo miło mi się czytało tą cześć i mam nadzieje, że również innym, którzy zaczynają przygodę z Nocnymi Łowcami tak jak ja również będzie im się czytać miło i przyjemnie całą serie. 

Malując coś, próbujesz to schwytać na zawsze (...) Jeśli naprawdę coś kochasz, nie starasz się zatrzymać tego na zawsze. Musisz temu czemuś pozwolić się zmieniać.

_____
Witamy Was w Nowym Roku i życzymy wam Szczęścia, Radości i oby ten nowy Rok byl jeszcze bardziej zaczytany niż poprzedni :)