Ariana dla WS | Blogger | X X

środa, 15 marca 2017

Kto będzie następny? - "Milczenie owiec" Thomas Harris



Wdzięczność ma krótką pamięć.
Tytuł: Milczenie owiec
Autor: Thomas Harris
Cykl:  Hannibal Lecter

Obojętność może być sposobem uniknięcia bólu.
Clarice Starling, młoda adeptka Akademii FBI w Quantico, rozpoczyna staż w sekcji behawioralnej Biura, zajmującej się seryjnymi zabójstwami. Jej pierwszym zadaniem jest spotkanie z przybywającym w szpitalu dla umysłowo chorych wielokrotnym mordercą i kanibalem, z zawodu psychiatrą – doktorem Hannibalem Lecterem, prawdziwym geniuszem zła. Zwierzchnik Clarice, Jack Crawford, liczy na to, iż Lecter pomoże FBI w zidentyfikowaniu innego zbrodniarza, nazwanego przez media Buffalo Billem, który od kilku miesięcy terroryzuje Stany Zjednoczone, porywając, mordując i obdzierając ze skóry młode kobiety. Starling wdaje się z Lecterem w niebezpieczną grę psychologiczną: w zamian za okruchy informacji na temat Buffalo Billa opowiada mu o swoim dzieciństwie, pozwalając, by oddawał ją osobliwej psychoanalizie. Czy dzięki genialnej intuicji Lectera uda się wpaść na trop psychopaty, zanim ten zabije kolejną porwaną kobietę? A może doktor wie o morderstwach więcej, niż chce ujawnić?

Pożądanie nie zaczyna się od rzeczy wyimaginowanych. Pożądanie jest grzechem bardzo konkretnym- zaczynamy pożądać tego, co możemy dotknąć, zaczynamy pożądać tego, co widzimy na co dzień.
           
Zacznę od tego, że nigdy w planach nie miałam przeczytania „Milczenia owiec”. Książka ta trafiła do mnie jako prezent do zrecenzowania od mojego lubego, gdybym to ja miała wybierać pewnie ominęłabym ją szerokim łukiem. Okładka nie przyciągnęłaby mojej uwagi z racji tego, że jest tam owad, który odpycha mnie swoim widokiem. Niestety, jestem sroką na okładki, a ta na pewno nie przyciągnęła mojej uwagi. Z biegiem czasu, żałowałabym tego.

Główną bohaterką jest Clarice Starling, praktykantka Akademii FBI i Quantico, która rozpoczęła staż w sekcji behawioralnej. Jack Crawford powierza jej pierwsze zadanie, a jest to spotkanie się z mordercą i kanibalem – doktorem Hannibalem Lecterem. Dużo osób myśli, że to właśnie Lecter pomoże FBI odnaleźć Buffalo Billa, który porywa młode kobiety, a potem obdziera je ze skóry. Doktor rozmawia tylko ze Starling, wyduszając z niej informację o dzieciństwie, rodzinie wszystkim tylko po to by zdobyć informację o mordercy.

Zaczynając tą książkę nie spodziewałam się, że tak bardzo na mnie wpłynie. Książka jest pisana w narracji trzecio osobowej, co daje możliwość spojrzenia na wszystko i wszystkich z innej perspektywy. Starling zdobyła moją sympatię już od pierwszych stron, gdzie pozwalała się poznać. Pomagając FBI przy dorwaniu Billa, widać było po kobiecie, że ta sprawa jest dla niej ważna i nie zamierzała odpuścić za żadne skarby. Sięgała po możliwe źródła by doprowadzić ją do końca, nawet jeśli znaczyło to więcej spotkać z Hannibalem Lecterem.

Nie mogę, niestety, powiedzieć nic o Hannibalu, gdyż „Milczenie owiec” jest drugą częścią trylogii i w tej części, akcja nie skupia się na nim. Mimo wszystko książkę da się łatwo zrozumieć i nie potrzebna jest znajomość pierwszej części co wpływa na plus tej historii. Lektura trzyma w napięciu przez cały czas. Możemy myśleć, że coś wiemy, a potem jest wielkie bum i to jednak nie tak. Dodając do tego, że do przedostatnich rozdziałów nie wiemy kim jest główny zabójca.

Podsumowując, z ręką na sercu mogę przyznać, że ta książka jest naprawdę dobra. Nie ze względu, że mi się podoba czy wpłynęła na mnie, ale dlatego, że autor wiedział jak zaciekawić czytelnika oraz cała historia jest dobrze napisana. Jeśli ktoś ma chęć przeczytać „Milczenie Owiec” to bardzo polecam.
...musisz nauczyć się oszukiwać zło. Czasami tylko w ten sposób można osiągnąć coś dobrego...

Książka bierze udział w: 


21 komentarzy:

  1. Ja jak na razie mam za sobą jedynie "Czerwonego smoka", który naprawdę mi się podobał. "Milczenie owiec" przede mną, ale na pewno się z książką zapoznam. Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba nie do końca moje klimaty i obawiam się, że te metody z obdzieraniem ze skóry by mnie przerażały, jeśli pojawiłyby się jakieś tego opisy. ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tym owadem na okładce mam podobnie xd Odstrasza od siebie jak nic ;d
    Ale książka sama w sobie trochę intryguje, zatem kiedyś jeszcze ją przeczytam :D

    Obsession With Books

    OdpowiedzUsuń
  4. Super blog do poczytania w wolnej chwili!

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie tu u Ciebie! blog warty polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładnie wykonany blog i fajny wpis!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię czytać takie wątki! miło spędzam czas na tym blogu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Polecam tego bloga, jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  10. zainspirował mnie ten wpis!

    OdpowiedzUsuń
  11. wspaniały blog i inspirujący wpis!

    OdpowiedzUsuń
  12. takie blogi to ja lubie! fajnie poczytać ciekawe wpisy

    OdpowiedzUsuń
  13. warto było zajrzec na tego bloga

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Udało się Ci się wszystko naprawdę dobrze opisać

    OdpowiedzUsuń
  16. Absolutnie uwielbiam tę pozycję, Hannibal jakby nie patrzę to legenda, na pewno jeżeli spojrzymy na ekranizację milczenia owiec. Ciekawy tekst, przyjemnie mi się go czytało i chętnie przeczytałbym jeszcze więcej. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Z przyjemnością się czytało, jak dobrym jest dla odmiany trafić na blog, na którym można zapoznać się z wartościową opinią, czy sensowną recenzją kogoś, kto doskonale wie, o czym mówi. Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Takie blogi to małe skarby, wartościowe treści, pisane z pasją i pomysłem. Czyta się to nader przyjemnie, pozdrawiam. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Klasyka klasyki, bardzo lubię do tego wracać, postać agentki nie należy do moich faworytów, ale same Lecter to mistrzostwo na papierze i ekranie.

    OdpowiedzUsuń